Menu
Polecamy
Aktualności

Jeszted - Zaproszenie

Dodano: 04.09.2022 19:52:52

Już za miesiąc 8-go października 2022 jedziemy do Liberca, gdzie będziemy zdobywać szczyt Jeszted. Wszystkich chętnych zapraszamy do uczestnictwa. O szczegółach wyjazdu piszemy w...

więcej >>

Rajd Wambierzyce-Duszniki Zdrój 14-08-2022

Dodano: 05.08.2022 15:41:21

W niedzielę 14-go sierpnia Koło Ducha Gór Liczyrzepa w Dusznikach Zdroju organizuje rajd pieszy z Wambierzyc do Dusznik Zdroju. Żeby poznać szczegóły kliknij "więcej"

więcej >>

"ZIELENIEC I OKOLICE" Okruchy Historii

Dodano: 25.04.2022 13:24:23

Nasz kolega Wiesław Michna napisał i wydał kolejną publikację o Zieleńcu. Zachęcamy do zakupu i lektury tej ważnej dla naszego regionu pozycji. Kontakt z autorem +48 602 462 732

więcej >>

Relacje z wycieczek
<< Lista wszystkich postów

2-dniowy pobyt w Pasterce

Dodano: 02.02.2013 14:55

26-27 I 2013r. Pasterka (odkryliśmy kolejne piękne miejsce na "końcu świata")

Ostatnią styczniową sobotę i niedzielę dane nam było spędzić w pięknych Górach Stołowych. Za bazę wybraliśmy "Szczelinkę" w Pasterce pod Szczelińcem. Wszyscy uczestnicy 2-dniowej imprezy szczęśliwie dotarli na miejsce zbiórki. Po zakwaterowaniu ruszyliśmy w teren. Podzieliliśmy się na dwie grupy: piechurów i narciarzy. Pierwsi żółtym szlakiem poszli na zimowe zdobycie Szczelińca Wielkiego (919), a drudzy wyruszyli na trasę narciarską wiodącą do Karłowa i jeszcze dalej. Spotkaliśmy się (ku uciesze wszystkich") w "Hejszowinie" na małym "co nieco". Zagrzani i syci ruszyliśmy w drogę powrotną do Pasterki. Dotarliśmy do niej niemal jednocześnie. Po drodze często zatrzymywało nas piękno otaczającej przyrody spowitej zimową szatą - zrobiliśmy sporo zdjęć. W Szczelince okazało się, że większa grupa narciarzy musi niestety wrócić do domu. Została nas siódemka. Zjedliśmy pyszny obiad w porze kolacji, postanowiliśmy uskutecznić mały spacer do schroniska Pasterka.  Mimo szczypiącego mrozu tak też zrobiliśmy. Po wieczornym spacerze przyszedł czas na pogaduchy. Oglądaliśmy zdjęcia (jeden kolega zapomniał zabrać sprzęt, ale za to drugi miał lapto), planowaliśmy kolejne wyprawy, itp.

W niedzielę, po śniadaniu, postanowiliśmy, że pójdziemy wszyscy w kierunku Machowskiego Krzyża, a potem na Bożanowski Szpiczak. Tak też zrobiliśmy. Kolejny piękny dzień w bajkowej, zimowej scenerii. W drodze powrotnej bardzo miłe spotkanie z trzema wędrowcami z Nowej Rudy (niedawno spotkanych na Szczelińcu). Po powrocie smaczny obiad, rozmowy. Trudno się było rozstać, ale wiadomo - co miłe, szybko się kończy. Polecamy Góry Stołowe zimą i wszystkie wymienione miejsca! Do zobaczenia na następnych wyprawach! Marta W-D.